San José de Los Llanos - Chinyero - San José de Los Llanos

Szlak z San José de Los Llanos wokół wulkanu Chinyero i powrót do San José de Los Llanos jest znany z malowniczych widoków i bliskiego kontaktu z naturą. Oferuje niepowtarzalną okazję do odkrycia jednego z mniej znanych, lecz równie imponujących obszarów Teneryfy.

San José de Los Llanos

Szlak rozpoczyna się na placu przy kościele San José de Los Llanos. Warto zwrócić uwagę na kościół, który wydaje się jednym z głównych miejsc w tej miejscowości. Wokół placu znajduje się kilka barów, w których można zjeść śniadanie lub obiad po wycieczce.

Początek szlaku

Po wejściu na szlak dominuje odczucie, że teren nie różni się znacząco od krajobrazów w Polsce.

Jednak już po kilku minutach wędrówki zaczynają pojawiać się widoki, które zdradzają, że jesteśmy na Teneryfie. Mijamy małą kapliczkę, a wokół można zobaczyć niezliczoną liczbę drzew sosny kanaryjskiej.

Sosna kanaryjska to fascynujący element krajobrazu Teneryfy i innych Wysp Kanaryjskich, znana ze swojej zdolności do przetrwania w trudnych warunkach oraz z wpływu na lokalny ekosystem. Jest wyjątkowo odporna na ogień dzięki grubemu pancerzowi kory, który może osiągać do 10-15 cm grubości. Drzewo to ma zdolność do regeneracji po pożarze, ponieważ wytwarza nowe pędy z pni, a także z korzeni, co jest unikalną cechą wśród sosnowatych.

Drzewa te odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu równowagi ekologicznej regionu. Są istotnym źródłem schronienia i pożywienia dla lokalnej fauny. Ponadto, sosny kanaryjskie wpływają na retencję wody w glebie, co jest bardzo ważne w suchym klimacie Wysp Kanaryjskich.

Na ziemi ściółka z igieł sosnowych, a w powietrzu zapach żywicy. Zdjęcia i artykuł nie oddadzą w pełni tego, co można poczuć wszystkimi zmysłami.

Okolice Montaña Negra

Mijamy po lewej stronie Montaña Negra. Ta czarna góra była świadkiem jednej z ostatnich erupcji na wyspie, która miała miejsce w 1706 roku. Erupcja ta miała znaczący wpływ na lokalną społeczność, zmieniając nie tylko krajobraz, ale i historię regionu. Między innymi spowodowała rozległe zniszczenia w mieście Garachico. Trwała aż dziewięć dni i jest jednym z najlepiej udokumentowanych wydarzeń wulkanicznych w historii Teneryfy.

Krajobraz wokół Montaña Negra jest surowy i pełen kontrastów. Czarne skały kontrastują z jasnym niebem, a zielone drzewa sosny kanaryjskiej dodają koloru temu krajobrazowi. Podążając dalej szlakiem, można zobaczyć, jak natura stopniowo odzyskuje teren po erupcji, tworząc nowe ekosystemy.

Obszar wulkanu Chinyero

Docieramy w okolice wulkanu Chinyero. Jeśli kondycja pozwala, polecamy szlak wokół wulkanu. W przeciwnym razie można skrócić trasę odbijając w prawo. Dokładając drogi wokół wulkanu Chinyero czeka nas niespodzianka w postaci widoku na Teide. Na tej wysokości, na wiosnę, pogoda bywa kapryśna, więc nie zawsze szczyt jest widoczny. Podczas naszej wizyty, El Teide prezentował się znakomicie, ukazując resztki śniegu na jego stokach.

Podążając dalej, bardzo dobrze oznaczonym szlakiem, dochodzimy do wzniesienia o nazwie Chinyero. Wulkan ten jest jednym z najmłodszych na Teneryfie, a jego ostatnia erupcja miała miejsce w 1909 roku. Erupcja ta była stosunkowo niewielka i nie spowodowała większych zniszczeń, ale pozostawiła po sobie ślady w postaci czarnych skał i kraterów wulkanicznych.

Okolice wulkanu Chinyero są otoczone wieloma wzniesieniami, o różnej wysokości. Niektóre z nich są nawet wyższe niż Chinyero.

Trasa wokół wulkanu Chinyero jest stosunkowo łatwa i oferuje niesamowite widoki na lawowe pola i lasy sosnowe.

Wiele kilometrów szlaku już za nami, warto zrobić krótką przerwę, aby odpocząć i nacieszyć się widokami. Specjalnie przygotowane miejsca do odpoczynku znajduje się tuż przy szlaku.

Pogoda w tej okolicy jest bardzo zmienna, więc warto zabrać ze sobą odpowiednie ubranie, nawet jeśli wydaje się, że jest ciepło i słonecznie. Chmury pojawiają się nagle i mogą przynieść deszcz lub silny wiatr. Ścieżka znika w chmurach, i w jednym momencie robi się szaro i mgliście.

Na rozwidleniu umożliwiającym dokończenie pętli lub skrócenie trasy, żegnamy się w Chinyero, który tonie w chmurach.

Powrót do San José de Los Llanos

Powrót do San José de Los Llanos prowadzi przez las sosnowy. Warto zwrócić uwagę na różnorodność roślinności.

Mimo, iż to już to już prawie koniec wycieczki, ukształtowanie terenu i krajobraz wciąż zaskakuje. Przewyższenia są nadal duże i potrzeba dodatkowej energii, aby pokonać kolejne podejścia.

Końcowy odcinek szlaku prowadzi przez pola uprawne i łąki, które absolutnie nie są utożsamiane z widokami Wysp Kanaryjskich. Bujna trawa, przewaga koloru zielonego, polne kwiaty i drzewa owocowe to coś, czego nikt nie spodziewa się na Teneryfie.

Jeszcze piękniejsze, zielone widoki można sobie wymarzyć tylko w połączeniu z górami, błękitnym niebem i uroczymi, białymi obłokami. Teneryfa spełnia marzenia!

To idealne miejsce na relaks po wędrówce. Wokół znajduje się mnóstwo miejsc, gdzie można usiąść i odpocząć, zjeść przekąskę lub po prostu nacieszyć się widokiem.

Dalej już tylko kilka kroków i wracamy do San José de Los Llanos. Po drodze mijamy bardzo charakterystyczne pasmowe wzniesienie.

Trasę kończymy na placu przy kościele San José de Los Llanos.

Przygotowanie do wędrówki

Przed wybraniem się na szlak należy:

• zaopatrzyć się w odpowiednie buty trekkingowe,
• zabrać ze sobą odpowiednią odzież, a w tym ciepłą kurtkę,
• zabrać odpowiednią ilość wody oraz przekąski energetyczne,
• pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej (nakrycie głowy, krem z filtrem),
• przewidzieć odpowiednią ilość czasu na powrót przed zmierzchem.

Dziękujemy, że zostałeś z nami do końca tej trasy. Mamy nadzieję, że była dla Ciebie równie fascynująca jak dla nas.